Translate

czwartek, 30 maja 2013

Harry Prolog cz.8

Siemsiak .... Notkę pt. Harry prolog cz.7 Odwiedziło tylko 94 osoby ... I pojawił się jeden komentarz :'( Nie wiem czy pisanie tego opowiadania się opłaca ... Więc dziś postanowiłam że to będzie ostatnia część.


Piosenka : 





* Oczami Ines * 

- Ok Harry a teraz pocałuj Emme - wskazałam na modelkę obok niego. Spojrzał na mnie prawie się śmiejąc .
- Co ?!-  Pocałuj Emme - Powiedziałam stanowczo. Uśmiechną się do dziewczyny.
- Ok ... - Rzucił w moją stronę z chytrym uśmiechem. Przyłożyłam oko do wizjera. Zauważyłam całującą się parę. Błysk z lamp rozniósł się po sali. Pocałunek był długi .... Za długi. Poczułam ukłucie w okolicach serca. Czemu ja jestem taka głupia i z siły komplikuję sobie życie ??? Nie zaprzeczam Styles mi się podobał. Czułam do niego coś innego niż do reszty chłopaków. Oderwali się od siebie. Mój wzrok zawisł na Harrym.
- Idźcie się przebrać w drugi stój ... - Jednocześnie cała piątka podążyła w stronę męskiej garderoby. Popatrzyłam na modelki i Dan które nadal znajdowały się w tym samym miejscu.
- A wam dziewczęta niestety muszę już podziękować ... - Wszystkie się uśmiechnęły.
- Byłyście świetne! - Krzyknęłam gdy wchodziły do pomieszczenia na końcu sali w celu przebrania się. Odłożyłam aparat na biały stolik obok biurka. Spojrzałam na ekran laptopa, na którym widniała duża ilość zdjęć chłopaków, wykonanych w ciągu ostatniej godziny. Przyglądałam im się dobre 10 minut. Oceniając błędy które popełniłam i poprawiając niektóre detale. W tym czasie modelki zdążyły już opuścić już budynek.
- Czy ci do reszty odbiło ?! - Usłyszałam głos Danielle no co lekko wzdrygnęłam.
- O co chodzi ??? - Zachichotałam.
- Koleś ci się podoba, a ty mu każesz się z drugą laską całować ??? - Zaczęła szeptać, gdyż do pomieszczenia weszła mała grupka pracowników.
- To tylko sesja ....
- To tylko sesja - Naśladowała mnie - Widziałam twoje oczy, wyraz twarzy ... Nie wydawało się, żeby było to dla ciebie obojętne.
- To tylko ... - Przerwała mi.
- Nie wkurzaj mnie! - Warknęła.
- Ale Dan to tylko sesja ... Jeden nic nie znaczący pocałunek ... - Nerwowo zaczęłam sprzątać rzeczy na biurku.
- Próbujesz przekonać mnie ??? Czy jednak siebie ??? - Powiedziała z kpiną.
- Ok ... Może to i trochę to zabolało ... Nie sądziłam że będą całować się tak długo ...
- Powiesz mu wreszcie ?!?! - Jej głos rozniósł się po całym pomieszczeniu. Oczy wszystkich zwróciły się ku nam.
- On nie czuję tego co ja ...
- Mylisz się ...
- Znamy się dopiero tydzień ... No może dwa ..
- Mówi ci coś ... Miłość od pierwszego wejrzenia ???
- Mówi ... Ale Dan to nie ma sensu ...
- Powiesz mu czy ja mam to zrobić ?! - Ponownie krzyknęła.
- Powie o czym ??? - Usłyszałam głos Liama.
- O niczym .. - Odwróciłam się ja poparzona. Spojrzałam na nich. Byli ubrani dość kolorowo. Postanowiłam wzorować się na ich starych sesjach z 2012r., przypomnieć im to jak kiedyś się ubierali.
- Tęskniłem za tym ... - Powiedział Lou podziwiając w lustrze swój strój, czyli czerwone rurki i biały top w czarne paski. - Dzięki Is! - Przytulił mnie.
- Nie ma za co - Zaśmiałam się. Popatrzyłam na resztę. Niall miał na sobie czerwoną koszulkę, ciemne spodnie i siwy sweterek. Zayn - Biały top, czerwoną bejzbolówkę i beżowe spodnie. Liam - Koszule w kratę i jeansy. Natomiast Styles białą koszulkę i kremowe spodnie. Mimowolnie się uśmiechnęłam. Wskazałam chłopakom nowe miejsce na sesje. Było nim białe tło. Obok niego stało ok 20 wiader zimnej wody oraz 5 koszy plastikowych piłeczek.
- Róbcie co chcecie ... Tylko uwaga na sprzęt mnie i Danielle. -Przytaknęli jednocześnie.
- Jesteś tego pewna ??? - Usłyszałam zaniepokojony głos przyjaciółki. Podeszłam do niej sięgając po aparat.
- Chyba nie zrobią nic nie stosownego - Zaśmiałam się po czym odwróciłam się w stronę chłopaków. Każdy z nich miał już w rękach po wiadru wody. Liam i Tommo stali na przeciwko Harrego, Zayna i Nialla.
- Ok to .... - Dan mi przerwała
- Ta ja się lepiej cofnę ...
- Zaczynamy! - Krzyknęłam.
- No to wojna !!! - Usłyszałam roześmiany głos Lou. Woda lała się dosłownie na wszystkie strony, podobnie jak i piłeczki które latały po całym pomieszczeniu. O dziwno nie dostałam ani razu, Nie to co Dan, w którą Liam cały czas celował.
- Katy !!! Przynieś mi te farby z magazynu. - Krzyknęłam do pracownicy. Na twarzach chłopaków od razu zagościł szerszy uśmiech. Po chwili byli już cali kolorowi. Wyglądali naprawdę komicznie nie dość że byli mikrzy to jeszcze w farbie. Powoli nie wyrabiałam ze śmiechu. Ta sesja zajęła nam nieco dłużej niż poprzednia bo prawie 2 godziny.
- KONIEC !!!! Dziękujemy za wybranie naszej firmy. Polecamy się na przyszłość .. - Wypowiedziałam oklepany tekst na co wszyscy się zaśmiali.
- Było ekstra - Radosny głos Malika dotarł do moich uszu.
- Ekstra to mało powiedziane - Poprawił go Niall.
- Zmykajcie się umyć - Dan poganiała całą piątkę. - Ja pójdę pozbierać swoje rzeczy z garderoby - Powiedziała do mnie.
- Yhym ... - Odeszłam w kąt sali w celu spakowania aparatu i obiektywów do walizki. Słyszałam oddalający się śmiech chłopaków.


* Oczami Harrego * 

        Gdy drzwi do garderoby do której zmierzali chłopacy się zamknęły a w pomieszczeniu zostałem tylko ja i Ines , uśmiechnęłam się sam do siebie. Cicho, na paluszkach zbliżałem się do niej gdy w ostatnim momencie się odwróciła.
- Harry ??? Co ty tu ... Powinieneś być w garderobie.
- Chciałem cię przytulić w podziękowaniu - Zaśmiałem się rozkładając ręce.
- Nie podchodź! - Powiedziała przez śmiech, odsuwając się ode mnie.
- No weź chce tylko podziękować ... To nic złego ... - Zbliżyłem się do niej.
- Harry! Odejdź! - Uciekła tak że staliśmy po dwóch stronach białego stołu.
- Chodź tu! - Zacząłem ją gonić. Przy którymś z kolei już okrążeniu mebla, załapałem ją przyciskając mocno do siebie, dzięki czemu farba z moich ubrań znalazła się na jej. Ze śmiechem odepchnęła mnie.
- Debil! - Krzyknęła śmiejąc się - Moje ulubione szorty ...
- Opssss sorry - Zaśmiałem się, próbując wyczyścić jej spodenki.
- Wariat z ciebie ... - Prawie odchodziła gdy w ostatnim momencie złapałem ją za dłoń, przyciągając do siebie.
- Nie zaprzeczę -  Nasze twarze znajdowały się tak blisko siebie. Poczułem miłe uczucie coś pomiędzy szczęściem, radością a motylkami w brzuchu. Teraz albo nigdy. Stało się nasze usta stanowiły aktualnie jedność. Nogi prawię się pode mną ugięły. Chwyciłem za jej biodra przyciskając do ściany.
- Boże Nareszcie !!! - Usłyszałem rozradowany głos Dan oraz gromkie brawa chłopaków.



Zostawię wam mały niedosyt ... Resztą zajmie się wasza wyobraźnie .... Na pewno możecie się domyślić co dalej może być z Ines i Harrym. Część banalna ... Nie lubię pisać takich zakończeń .... Nie lubię pisać tak oklepanie ... Bo to jest nudne ... Mam nadzieję że chodź w 2 % wam  się podobało.

7 komentarzy:

  1. bardzo fajne pisz jeszcze pliss imaginy i też o Hazzie

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi się podobało w 100%. Super.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudneee...! :*- Werka:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne <3 Mi też się podobało w 100% :))
    Zapraszam do mnie
    http://still-the-one-blog.blogspot.com/
    Będzie mi miło :D

    OdpowiedzUsuń
  5. zawaliste agusia

    OdpowiedzUsuń
  6. BOOOOOOSKIE <3

    Mam tylko jedną prośbę... CZY MOŻNA WYŁĄCZYĆ TEN CHOLERNY POPRAWIACZ SŁÓW?!

    Sorry... Poniosło mnie.

    Ale uwierz mi:

    Nie, nie podobało mi się w 2 %.








    Podobało mi się w 1OO % <3 Jestem z nas taka dumna, Directioners! :D

    Patki i pamiętajcie wejść na mego bloga <3

    http://believe-in-1d-imaginy.blogspot.com/

    Nareczka :3 // Ettie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Powiem tylko tyle... 2%!!!!! Czy każda osoba, którą znam i pisze imaginy z chłopakami ma taką wysoką samokrytykę!!! boże to jest coś!!!!!

    OdpowiedzUsuń

Każdy ślad zostawiony przez ciebie w formie komentarza, zawsze wywołuje na mojej twarzy uśmiech :)

Kocham was! <3