Translate

sobota, 13 kwietnia 2013

Harry prolog cz.5

Sie siem myszki :D Jak tam u was weekend ??? U mnie jako tako ... da się żyć. Od wczoraj mam faze na piosenkę biebera all around the world <3 hehe Nie wiem co się ze mną dzieje :') Mam nadzieję że ta część wam się spodoba :D




* Oczami Harrego *

          Wchodząc do jednego z moich ulubionych klubów, poczułem dobrze znany i lubiany przeze mnie zapach papierosów. Siadłem przy barze po czym spojrzałem na barmana.
- Whisky - zwróciłem się do chłopaka i ściągnęłam marynarkę. Po krótkiej chwili otrzymałem lubiany przeze mnie drink. Wziąłem łyk rozglądając się po pomieszczeniu. Poczułem w przełyku miłe ciepło. Po dzisiejszym dniu było to dla mnie miłym rozluźnieniem. Modest po raz kolejny namawiało mnie na związanie się z Swift, tylko po to żeby się bardziej wypromować. Tym razem nie ulegnę. Usłyszałem znajomy damski głos. Głos Ines. Spojrzałem w stronę z której docierał dźwięk. Ujrzałem Is z jakimś kolesiem. Śmiali się, uśmiechali. Ines w jego towarzystwie była całkiem inna niż w moim. Poczułem straszny gniew zmieszany z zazdrością. Dopiłem do końca zamówiony przeze mnie alkohol po czym pośpiesznie wyszłem z klubu.


* Oczami Ines *

        Siadając na jednej z sof zauważyłam zmierzającego w strone wyjścia Harrego. Chciałam go zawołać, żeby się do nas przysiadł, ale po chwili znikną już z mojego pola widzenia.
- Znasz go ??? - Usłyszałam głos Mikołaja.
- Kojarzę - szepnęłam sięgając  po kartę z której wybrałam sok pomarańczowy. Po paru chwilach popijałam już napój. Zastanawiało mnie zachowanie Stylsa. Wydawał się być zdenerwowany. Postanowiłam nie myśleć o tym i zaczęłam rozmowę z bratem.
- Meg się zgadza - Powiedziałam sącząc sok przez słomkę.
- Naprawdę ??? - O mało nie zachłysną się swoim piwem. Zaśmiałam się
- Yhym - Powiedziałam patrząc w jego pojawiający się szczęśliwy wyraz twarzy.
- Jak to zrobiłaś ??? - szepną oblizując usta.
- Podobasz jej się .... Trudności nie było - zdjęłam swoją skórzaną kurtkę odsłaniając przy tym swoją granatową sukienkę - Zgodziła się bez żadnego ale.
- Mmmmmm podobam jej się - lekko zachichotał
- Męska psychika, nikt tego nie zrozumie - Przewróciłam oczami popijając pomarańczową ciecz.
- Męska psychika, nikt tego nie zrozumie - Próbował naśladować mój głos.
- Zaczynasz ??? - Zaśmieliśmy się oboje.
- No może może - wziął łyk piwa - Słuchaj mężczyzny może i nie zrozumiesz, ale kobiety to już tym bardziej. - Spojrzał na mnie artystycznie trzepocząc rzęsami. Zaśmiałam się cicho.
- Kretyn z ciebie - walnęłam go lekko w ramie.
- Dziękuję ..... To rodzinne - Na jego twarzy zagościł uśmiech.
- Doprawdy ??? - wyciągnęłam z torby telefon, odblokowałam go i zauważyłam 3 nieodebrane połączenia od Dan.
- Miki muszę na chwilę do łazienki. Wrócę za 5 minut - Spojrzałam na niego.
- Nie ucieknę nie martw się - W łazience oddzwoniłam do Danielle. Po 2 sygnałach usłyszałam jej radosny i miły głos.
- No nareszcie ... Co nie odbierasz ???
- Hej. Jestem z Mikim w klubie, przez muzykę nie słyszałam.
- Z Mikim powiadasz ???
- Tak z Mikim. A po co dzwoniłaś - Poprawiłam fryzurę patrząc w swoje odbicie w lustrze.
- Pamiętasz tydzień temu byłaś u nas ... u Harrego konkretnie - zaśmiała się
- Pamiętam
- Chłopcy wspominali że z chęcią wpadną na sesje ...
- Yhym ... - odłożyłam telefon włączając głośnomówiący.
- To co powiesz na tę środę ???
- No dobra mam czas od 14 do 19 ...
- Ok chłopakom i tak wszystko pasuje mają dzień wolny.
- Cieszę się - zaśmieliśmy się obydwie po czym na usta nałożyłam błyszczyk.
- To do zobaczenia - Usłyszałam sygnał który oznaczał że przerwała połączanie. Pozbierałam swoje rzeczy  i wyszłam z pomieszczenia. Przy stoliku nie znalazłam nikogo. Poczułam na swoich biodrach czyjeś dłonie. Pisnęłam po czym zaczęłam się śmiać.
- Miki debilu .....





3 komentarze:

  1. Jest super! Ten prolog jest super!

    Wikunia Horan xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak zwykle świetne :) I oczywiście, łatwo było się domyślic, z kim Ines przyszła do klubu i dlaczego Hazza się wściekł. to by nie chciał być na jej miejscu... *.* Ach, marzenia! Za dużo tego :D
    + rutyną się stało, że zapraszam do siebie:
    http://believe-in-1d-imaginy.blogspot.com/
    // Ettie. <3

    OdpowiedzUsuń

Każdy ślad zostawiony przez ciebie w formie komentarza, zawsze wywołuje na mojej twarzy uśmiech :)

Kocham was! <3