Translate

piątek, 30 listopada 2012

Imagin z Niallem

Hola osos :) Jak obiecałam, tak też uczyniłam a o to imagin z Niallem <3

Ja dojrzała 16-latka, moja siostra rozpieszczona 11-latka. Na pierwszy rzut oka niby takie podobne a jednak tak różne. Byłyśmy jak 2 bieguny, ja północny ona południowy. Zawsze musiałam jej usługiwać. Nigdy nie miałyśmy ze sobą dobrego kontaktu, Kazda nasza rozmowa kończyła się kłótnią. Nawet kiedy stawiałam opór, zawsze i tak potem wychodziło na to ze musze zrobić to co ona chce, tak też było i tym razem. Moja " kochana " siostrzyczka" dostała " od rodziców bilety na koncert jakiegoś zespołu. I jak zwykle musiałam z nią iść bo rodzice pracują a biedna malutka córeczka sobie nie poradzi. Byłam wściekła bo miałam juz ciekawsze plany niż słuchanie jakiś bachorów. W dzień występu  4 godziny przed wyjściem udałam się do pobliskiego centrum handlowego, w poszukiwaniach ładnej kreacji na wieczór.  Najpierw kupiłam czarne szpilki po czym udałam się po kawę do pobliskiej kawiarenki. Pech chciał że wpadłam na jakiegoś chłopaka wylewając na jego koszule cała zawartość plastikowego kupka.
- Jejku tak bardzo pana przepraszam - Zaczełam grzebać w torebce w poszukiwaniu chusteczek.
- Nic się nie stało i nie pan tylko niall - uśmiechną się
-  (t.i) Miło mi poznać, szkoda tylko że w takich okolicznościach.
- To może dasz się zaprosić na kawę ????
- Z chęcią, Bo mija znajduję się na twojej bluzce- Zaśmiałam się
- No tak - uśmiechną się
W kawiarni rozmawialiśmy dobrą godzinę, wymieniliśmy się numerami, żartowaliśmy przy czym też lepiej się poznaliśmy. W pewnym momencie nasz spokój zakłócił mój telefon, a raczej siostra która do mnie dzwoniła. Przeprosiłam Nialla i odebrałam :
- Słucham ?
- Gdzie ty jesteś koncert już 2 i pół godziny.
- Jestem zajęta będę za półtora godziny pa - rozłączyłam się
- Jeszcze raz przepraszam siostra.
- Spoko rozumiem
- Wiesz ona taka trochę przejęta dzisiaj bo idzie a raczej idziemy bo ona sama nie pójdzie na koncert jakiś bachorów ... jej idolów
- Znasz ten zespół może ????
- Coś z one ....
- One direction ????
- Chyba tak ... Znasz ich ????
- Tak jakby - uśmiechną się
- pójdziesz ze mną wybrać jakąś sukienkę na koncert ???
- Jasne z wielką chęcią - zn się uśmiechną
Przez 30 min szukaliśmy jakiejś sukienki. Bawiliśmy się przy tym bardzo fajnie, wygłupialiśmy się i zartowaliśmy. Blondynek wybrał mi przepiękną niebieska sukienkę, w której według niego wyglądałam obłędnie. Po powrocie do domu od razu zaczełam sie szykować co zajęło mi 25 min + 15 na kompiel.  Wystroiłam się jak nie wiem, nawet nie wiem dlaczego.Gdy schodziłam ze schodów mojej siostrze opadła szczęka.
- To nie rewia mody tylko koncert
- A ci co do tego ubieram się jak chce co ???
Po 20 min bylismy juz pod wielka areną, wysiedliśmy z samochodu i pożegnaliśmy się z tatą. Zauważyłam tłum dziewczyn, lekko sie uśmiechnęłam po czym podeszliśmy do osoby u której otrzymaliśmy nasze bilety i wejściówki za kulisy. Weszliśmy na ogromną sale po czym zajelismy swoje miejsca, które znajdowały się w 1 rzędzie. Gdy już się zaczęło, wszyscy wstali i chyba tylko jako jedyna osoba na sali  siedziałam na tyłku i bawiłam sie telefonem. Dziewczyny zaczeły piszczeć. Aż w końcu na scenie pojawiło się 5 chłopaków. Zamarłam gdy spostrzegłam ze wśród nich jest Niall chłopak którego dzisiaj poznałam i w którym prawdopodobnie sie zakochałam Zaczeli śpiewać jakąś piosenkę, która nawet była spoko. Zauważyłam ze Niall kogoś szuka oczami po całej widowni, zorientowałam się ze pewnie chodzi o mnie. Dziękowałam bogu ze siostra i jeszcze jakieś dziewczyny mnie zasłaniają. Przed następna piosenką Niall zaczą swoją przemowe :
- Chciałbym zadedykować tę piosenkę dziewczynie którą dzisiaj poznałem (t.i) wiem ze gdzieś tu jesteś to dla ciebie kochanie - zaczeli śpiewać piękna piosenkę, uśmiechnełam się. Postanowiłam wstać i zobaczyć chłopaka przez którego moje serce bije 10x szybciej. Musiał mnie od razu zauwarzyć bo w mgnieniu oka stał już nade mną i śpiewał refren piosenki. Patrzył mi prosto w oczy podobnie jak ja w jego i tzrymał maja rękę. Miałam ochotę się popłakać ze szczęścia. Po koncercie udałam się z siostrą za kulisy. Gdy tylko Niall  mnie zobaczył od razu podbiegł i przytulił tak mocno ze az nie mogłam złapać  tchu.
- Przepraszam ze nazwałam was bachorami
- Spoko nie gniewam się
- Em i dzięki za piosenką ... była piękna
- Nie ma za co- uśmiechną się
- Ale i tak dzięku ...... - siostra walnęła mnie w brzuch - A tak Niall to mija siostra (i.ś)
- Miło mi cię poznać (i.ś) - podał jej rękę po czym odeszła
- Masz jakieś plany na jutro ??
- Nie a co ???
- To teraz już masz idziemy na golfa ok ??
- Yhym - zbliżyłam się nieco do niego i się przytuliłam
- Cieszę się
- Ja również ..... Niall ???
- Hym ???
- Czemu zadedykowałeś mi piosenkę ??
- Śpiewałem to co czuje
- Co ?!
- (t.i) słuchaj od kiedy wpadłaś na mnie wylewając kawę, od razu mi się spodobałaś miałaś coś w sobie, oczarowałaś mnie. Cały czas o tobie myślę. Wiem ze znamy sie dopiero jakieś 6 godzin ale .... - przerwałam mu
- Ja ciebie też - uniosłam nieco wyżej głowę łącząc nasze usta w jedność . Usłyszałam za plecami głośne brava i gratulacje chłopaków


No i jest nareszcie go skończyłam to pa :)

3 komentarze:

  1. Ale fajny ;) Strasznie mi się podoba :D

    OdpowiedzUsuń
  2. napisz imagina z Harrym Proszęę :D ten jest cudowny ♥.♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pisałam kiedyś prolog z Harrym ... zobacz ... Polecam ... masz jeszcze z Larrym, Liamem Zaynem hehe Lou :D A imagin napiszę ale nie wiem kiedy ale obiecuję że na pewno się pojawi <3

      Usuń

Każdy ślad zostawiony przez ciebie w formie komentarza, zawsze wywołuje na mojej twarzy uśmiech :)

Kocham was! <3