Translate

niedziela, 17 listopada 2013

Imagin z Niallem cz.22

Siemonko! Przed wami 22 część imagina o Niallu :) Taka małe rekompensata za te ostatnie dość małe urywki opowiadania. Dziś dość ciekawie no końcu. Kiedyś mówiłam że chce pokazać wam jak wyglądało życie (t.i) i Nialla wcześniej. I teraz częściej będę próbowała umieszczać w tekście takie momenty :) Powiem tyle że od tej części zaczyna się robić ciekawie łzy, śmiech, złość gwerantuję




2 dni później.
* Oczami (t.i) *
" - Postaw mnie! - Krzyknęłam przez śmiech na chłopaka, będąca przewieszona przez jego ramię.
- Dzieciaki .. przestańcie! Zobaczcie cali już w mące jesteście! - Maura chichotała, przyglądając się naszej dwójce.
- Nie będzie mi mówiła że wyglądam jak sexy ziemniak! - Odpowiedział. 
-  Ale to prawda! - Prychnęłam - Dobra postaw mnie na na ziemie! - Pisnęłam, uderzając ściśniętymi w pięści dłońmi o jego plecy. 
- Musisz mi za to zapłacić - szepną zdejmując mnie z ramienia. Odległość między naszymi twarzami była mała .. Nie taka jak zazwyczaj. Poczułam motylki w okolicach brzucha. Uśmiechnęłam się, nieśmiało przegryzając wargę. Chłopak zmniejszył dzielące nas centymetry zmieniając je na milimetry. Spojrzał niepewnie w moje oczy, które przymknęłam czekając na TO. Po chwili poczułam jego kciuk na swoim nosie. Blondyn zaśmiał się. Otworzyłam oczy, próbując ogarnąć myśli i to co działo się przed chwilą. 
- Miałaś cały nos w mące .. - Uśmiechną się uroczo. Spiorunowałam go wzrokiem. - No co? 
-Oj synek synek ... - Maura uśmiechnęła się zmierzając w stronę wyjścia. - Posprzątajcie! - Zrezygnowana podeszłam do stołu. Co ja sobie myślałam? Przecież ja i Niall to tylko kumple. Nic więcej! Poczułam dłoń chłopaka na biodrze. Obrócił mnie. Ponownie odległość między naszymi twarzami równała się zeru. Momentalnie złączył nasze usta. Delikatny i czuły pocałunek, po chwili zamienił się w namiętny i głęboki. 
- Nie mogłem przy mamie .. - Szepną odrywając swoje wargi od moich."

- Nad czym tak rozmyślasz? - Do rzeczywistości przywrócił mnie głos Maury, która weszła do kuchni.
- Wspominam ... Nie wie pani gdzie...
- Niedługo zostaniesz moją córką! - Kobieta przerwała mi, spoglądając na mnie rozbawiona.
- Dobrze .. Wie MAMA gdzie są nasze stare zdjęcia? Niall mówił że ma pani je wszystkie w tym domu ...
- Powinny byś u mnie w pokoju .. - Siadła obok mojej osoby ze szklanką soku pomarańczowego.
- Mogłabym ich poszukać? - Spytałam spoglądając na kobietę.
- Oczywiście .. Zapewne leżą w tej starej szafie .. Na pewno znajdziesz .. - Uśmiechnęła się. Dopiłam do końca zawartość szklanki. Odłożyłam naczynie, szybko wychodząc ruszając w stronę schodów. Po drodze cicho przechodząc przez salon, w którym Niall, Denise, Greg i tato grali w scrabble, a Theo pokazywał Julce kolejne sterty zabawek i grzechotek. Po pokonaniu kilkunastu schodków znalazłam się na 1 piętrze domu. Pokój na końcu korytarza należał do Maury. Powolnym krokiem podążyłam w jego stronę. Złapałam delikatnie za klamkę, otwierając drzwi, które nadal, tak samo jak przed laty skrzypiały. Bardzo szybko odnalazłam tekturowe pudło na dnie starej dębowej szafy. Siadłam po turecku na podłodze, opierając plecy o łóżko. Po otworzeniu okrągłego wieczka kartonu, moim oczom ukazała się masa starych zdjęć.

" -  Mmm dobrze .. Teraz Je t'aime ( że tem )? .. - Niall spojrzał na mnie, odrywając wzrok od podręcznika. 
- Hmm Kocham cię .. - Odpowiedziałam pewna siebie. 
- Aww ja ciebie taż! - Uśmiechną się przytulając mnie. Sięgnęłam po poduszkę, po chwili uderzając nią chłopaka. 
- Wracajmy do słówek jutro mam kartkówkę! 
- Ok .. Nie mówię po francusku? 
- Je ne parle pas francais  (Że ny parl pas franse )? 
- Dobrze! 
- Dzieciaki obiad chodźcie! - Usłyszałam głos pana Horana. Spojrzałam zdezorientowana na zegarek. 
- Boże już szósta .. Muszę już się zbierać - Szybko zaczęłam pakować książki do torby. Niall złapał za moje ręce, spoglądając w moje oczy.
- Tato cię odwiezie .. 
- Nie chce się narz... 
- Ej jestem twoim chłopakiem czy nie? Nie chce żebyś się szlajała sama wieczorem po mieście .. 
- Ale to tylko dwie ulice dal... 
- (T.i)! - Spojrzał na mnie karcąco. 
- Ok ok .. - Przerzuciłam oczami, zakładając bluzę chłopaka. 
- A teraz ... - Pokazał pacem na usta, które ułożył w dzióbek. Zachichotałam składając na nich krótki pocałunek. 
- No i mamy kolejne zdjęcie do kolekcji .. - Głos ojca Nialla dotarł ze strony otwartych drzwi. Okazała się że mężczyzna zrobił nam zdjęcie. 

" - Myślałam że już nie przyjdziesz! - Blondyn krzykną, zauważając moją osobę. Siedział z grupką znajomych na jednym z murków obok domu. 
- Zajęcia mi się trochę przedłużyły .. - Podeszłam do niego. Obdarowując jego zimny policzek całusem. 
- (T.i) chcesz? - Usłyszałam głos kumpla. Spojrzałam w jego stronę. Chłopak proponował mi puszkę piwa. 
- Dzięki. - Odpowiedziałam, biorąc trunek. Siadłam obok blondyna, wtulając się w niego, płatki śniegu powoli opatulały moje włosy. Niall błyskawicznie pochłania zawartość szklanej butelki, podczas kiedy ja upiłam zaledwie dwa łyki z puszki. Poczułam zapach tytoniu, uwielbiam ten aromat! Spojrzałam kontem oka na palącego fajkę Horana. Sino-biały dym wydobywający się z jego ust, tworzył nad nim, szarą chmurę. Zachichotałam bezdźwięcznie. Wzięłam kolejny łyk piwa, delektując się jego smakiem. Wyciągnęłam telefon z kieszeni czarnego płaszczyka, czując wibracje. Zauważyłam dwie wiadomości od mamy. - " Wzięłaś wszystko?", " Wiem że jesteś zaledwie dwie ulicę od domu, ale zrozum martwię się, nigdy nie zostawiałaś nas samych :) Kochamy cię".- Uśmiechnęłam się, wystukując na klawiaturę " Też was kocham <3 Nie martwcie się!". Rozbawiona schowałam z powrotem komórkę do kieszeni. 
- Będziemy sami .. - Ciepły oddech Nialla otulił moje ucho. 
- Nie będzie twojego ojca? - Szepnęłam zatapiając się w jego oczach. 
- Wyjechał .. Nie będzie go przez 2 tygodnie. -  Futerko na końcu jego kaptura, który miał na głowie, zaczął lekko drażnić mój policzek. Chłopak złączył nasze usta. 
- Wnioskując zapowiada się ciekawa noc! - Usłyszeliśmy śmiech siedzących obok przyjaciół. 

" - Trzymam kciuki! - Wpiłam się w jego usta. Błagam, oby się udało! Oby dostał cztery razy tak! To jego marzenie. Popatrzyłam na blondyna odchodzącego w stronę sceny. Brawa, piski. Czuję to! Będzie ok! Musi być. Niall wygląda dziś tak .. tak idealnie. Od rana był podekscytowany tym wszystkim.
- A ze mną są .. Mama Maura, Tato Boddy, Brat Grag i .. - Prowadzący spojrzał na mnie pytającym wzrokiem, Odwróciłam wzrok spoglądając na ekran. 
- (t.i) ... Bliska przyjaciółka ... - Skłamałam. Do moich uszu dotarła melodia, którą przez ostatni miesiąc  słyszałam prawie codziennie. Moje ciało zadrżało, wraz z pierwszymi wersami piosenki .. Wraz z jego głosem.  Jak zaczarowana patrzyłam na chłopaka ze łzami w oczach. Wszystko nagle nagrało zawrotnego tępa. Zanim się zorientowałam na ekranie pojawił się werdykt jury. 3 RAZY TAK! Uradowany chłopak w mgnieniu oka znalazł się przy nas. 
- Udało się!! - Krzykną wpadając w moje ramiona. Uniósł mnie i okręcił wokół własnej osi. 
- Udało! - Pisnęłam stając na ziemi - Udało... - Szepnęłam, łącząc nasze usta. 
- Cóż jeśli tak wygląda przyjaźń to ... - Przerwał spoglądając na nas - Gratulujemy Niall! Teraz wszystko zależy od ciebie ...- Poklepał blondyna po ramieniu - Tylko i wyłącznie od ciebie. " 


*Oczami Danielle* 
- Co my tu robimy Tom?! - Zapytałam chłopaka, który ciągną mnie wgłąb jakiegoś korytarza. Po chwili do moich uszu dotarła głośna muzyka a oczom ukazał się obraz wybiegu i masy ludzi.
-Pokaz mody! - Pisnęłam ze szczęścia.
- Ta - Dam! Reszta już czeka .. - Wskazał palcem na stojących nieco dalej znajomych. Zadowolona podeszłam do nich. Blondyn podążył za mną. Jak na razie na sali panowało dość duże zamieszanie, Dziennikarze, paparazzi .. gwiazdy.
- Już myślałam że sama wypije tego drinka! - Usłyszałam żartobliwy głos przyjaciółki, padającej mi kieliszek z alkoholem.
- Prosimy o zajęcie miejsc .. - Po sali rozbiegł się głos prowadzącej. Siadłam wygodnie na ławce kładąc obok kopertówkę. - Dziękujemy państwu za przybycie .. Przed wami najnowsza kolekcja jesień/zima. - Klasnęłam w dłonie, zauważając pierwszą modelkę.
- Podoba się? - Tom krzykną do mojego ucha, podziwiając kolejne modelki na wybiegu.
- Podoba? Tom siedzimy w pierwszym rzędzie! - Z szerokim uśmiechem spojrzałam na chłopaka siedzącego po mojej lewej stroni. Moja radość po chwili zmalała, gdy zauważyłam siedzącego,  naprzeciwko mnie Payna.
- Liam .. - Jęknęłam. "Co on tu robi?" Zapytałam się sama w podświadomości. Nigdy nie chodził na takie uroczystości, a jeśli już to ktoś musiał go zaciągać siłą.
- Co?! Nie słyszę przez tą muzykę .. - Tom spojrzał na mnie.
- Nic nic .. - Odpowiedziałam,  ponownie spoglądając na Liama. Po chwili nasze oczy się spotkały. Brązowooki uśmiechną się mile, odwzajemniałam gest. - Peazer stop! Przestań! Zranił cię .. Nie zasługuje na to! - Skarciłam się w podświadomości. Powoli zatraciłam się w przyjęciu. Cały czas czułam na sobie wzrok Liama. Nie wiadomo kiedy a pokaz zakończył się. Przez chwilę zbirałam się na odwagę. Na przekór samej sobie postanowi łam pójść przywitać się z chłopakiem. Nie zdążyłam zrobić nawet jednego kroku, gdy przy Paynie znalazła się jedna z modelek i pocałowała go. Wszystko jasne. Poczułam znowu to samo .. Poczułam się jak mała naiwna pięciolatka.
- Danielle! - Usłyszałam głos Toma. Oderwałam wzrok od całującej się pary. Otarłam ściekającą po policzku pojedynczą łzę, podchodząc do przyjaciół. - W porządku? - Chłopak troskliwie zapytał.
- Powiedzmy .. - Wymusiłam uśmiech.
- Ej ej! Cicho! - Blondyn zajął się uciszaniem podekscytowanej gróbki znajomych. - Zdrowie Danielle! - Obią mnie, wydzierając się na całe gardło, po tym jak nastąpiła między nami cisza. Zaśmiałam się. Odruchowo ucałowałam jego policzek. Kontem oka spojrzałam w stronę Liama. Przyglądał mi się karcąco, rozmawiając z dziennikarzem. Odwróciłam wzrok z satysfakcją.



Yep! Niestety wczoraj nie udało mi się dodać części, zgarneli mnie już o 10 a nie byłam jeszcze spakowana, tak że ten mam nadzieję że wam się podobało :)

Kocham was i do zobaczenia może we wtorek :*
Pamiętajcie - 15 kom!

15 komentarzy:

  1. Wreszcie nawet nie wiesz jak dlugo na to czekałam! Ale nadal mnie ciekwai co z Simonem ??? Czekam na twoją odpowiedź :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to w kolejnej części .. Jak mówiłam będzie ciekawie :) No i pewnie za to co będzie chciał zrobić znienawidzicie go i mnie :)

      Usuń
  2. Nareszcie! Czekałam z niecierpliwością na tą część! :D ^^
    Jak zwykle świetna *.* :33
    Pozdrawiam i życzę dalszej weny :)x

    youstolemyheartblogoonedirection.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Napisz opowiadanie ja ci to mówię będzie hitem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne nie mogę doczekać się kolejnego

    OdpowiedzUsuń
  5. ŚWIETNE! Czekam na następną część :) xx

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna część <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Naprawdę superaśna część!!! Kocham, kocham, kocham <3<3<3

    OdpowiedzUsuń
  8. Hey :D W sieci już jest nowa płyta <333 One Direction - Midnight Memories !!! jest mega jaram się kochane :3 łapcie link
    http://onedirectionnewalbum.blogspot.com/ ;*****

    OdpowiedzUsuń
  9. Hej. Jestem jedną z fanek twojego bloga i czytelniczek. Czytałam ten Imagin chyba z 10 razy bo tak mi się podoba. Te wspomnienia dziewczyny niall'a są su[per. Może chciałabyś zrobić takich więcej? Pozdr.

    OdpowiedzUsuń
  10. i sie rozplakalam wspanialy czekam na kolejna czesc syla :*

    OdpowiedzUsuń
  11. PROSZE PROSZE PROSZE !!! KOLEJNA CZESC !! TERAZ !!! :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Super Imagin, czekam na następny.

    OdpowiedzUsuń
  13. Wow, super rozdz. A c z Simon'em?

    OdpowiedzUsuń
  14. Jejciu nie mogę się oderwać :)
    Super blog :P
    Zapraszam do mnie: http://o-marzenia-trzeba-walczyc.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Każdy ślad zostawiony przez ciebie w formie komentarza, zawsze wywołuje na mojej twarzy uśmiech :)

Kocham was! <3