Translate

wtorek, 25 czerwca 2013

Official Trailer for 1D: This Is Us.

Witam po raz 2. Więc na oficjalnej stronie 1D na tt pojawiała się informacja że dziś ogłoszą coś ważnego. A więc pojawił się oficjalny zwiastun This is us. O mało się nie popłakałam ;__; Zayn i rozmowa z mamą Awww. Styles ze szczotą i ta piosenka na końcu *,* JA CHCE JUŻ TEN FILM!!!




Pierwszy raz się tak wzruszyłam przy zwiastunie filmu. I jeszcze wujek Simon. Po prostu nic dodać nic ująć ten film będzie światowym hitem i ta nowa piosenka w tle od 2:40  *,* Mamo płaczę. Naprawdę ody do sierpnia znając mnie rozkleje się w pierwszych 10 sekundach ... Może nawet i na reklamach :D Przez tych debili chce żeby wakacje zleciały jak najszybciej Grrr =,=

My short cook .....

Witam! Wzięło mnie dziś na wspomnienia. Temat przewodni Liam, Andy i pieczenie ciasteczek :D Po prostu jak obejrzałam to się pozbierać nie mogłam hehe I jeszcze Liam używa łyżeczki hehe O-M-G debile do potęgi trzeciej.

I część - http://www.youtube.com/watch?v=l0nr2rnpIVY
II część - http://www.youtube.com/watch?v=RSLniX_dN5o
III część - http://www.youtube.com/watch?v=lKHwztd7xX8
IV część - http://www.youtube.com/watch?v=-nLnuOukYOU
V część - http://www.youtube.com/watch?v=fb0HsOjRuU8
VI część - http://www.youtube.com/watch?v=vKHRzY_VKrI

Mam pytanie Liaś .... Jak się ładnie uśmiechnę to upieczesz mi takie babeczki ??? Tak bardzo ale to BARDZO proszę :*

Mam coś jeszcze ..... Przewińcie do 12:56 ..... Słyszycie coś ciekawego ??? Coś w stylu "Go to Poland ??? " I to jeszcze od Nialla <3


Paul mam zażalenia, czemu ty do jasnej cholery zasłoniłeś Liama poduszką ??? No ja się pytam why ??? Liaś nie zazdroszczę ci, Ah Zayn i te jego pomysły <3 <3 <3

poniedziałek, 24 czerwca 2013

Imaginy z gifami 59

Siemsiak! Dziś siedzę w domciu jutro chyba też ^^. Rano włączyłam sobie Titanic II i rozczarowanie, historia się powtarza i ogólnie koleś na końcu tonie -,-' Jedyne co mi się spodobało to te momenty gdy szły te 2 fale :D


1# Ty : Kolacja!
1D : Zaraz będziemy!



2# Leżysz z Harrym na łóżku.
Harry : Może byśmy ....
Ty : Nie!
Harry :



3# Wchodzisz do Salonu i zauważasz tańczącego Zayna przed telewizorem.
Zayn ;

Ty : Skarbie co ty robisz ???
Zayn : Tańczę nie widać ???



4# Lou : Jeśli nie upuszczę tego korka podrzucając nom w górę to mogę liczyć na całusa ???
Ty : I tak nie dasz rady, ale ok ...
Lou :

Ty : O,O
Lou : Ostatnio trochę ćwiczyłem ...



5# Dziecko :

Ty : Kto mu do jasnej cholery dał tą książkę ???
Niall :



6# Jedziesz z Liamem na ryby.
Liam : Chyba coś mam ...



7#  Córka : Tato bo ostatnio w gazecie widziałam taką ładną ....
Harry : Ile ???

Córka : 400 funtów ???
Harry :

Córka : Ty sobie ostatnio kupiłeś nowy samochód!
Harry : Ale to nie to samo!

Chwila ciszy.
Harry : Dobra masz - Podaję pieniądze.
Córka : Kocham cię tato!
Harry : Ja ciebie też skarbie



8# Dziś mija wasza 2 rocznica.
Zayn : Kochanie ??? < Pomyśl że to pierścionek :D >

Ty : .........................................................

Po chwili.



9# Poszłaś z chłopakami na terapie grupową dla żartów.
Lou :

Prowadzący :



10# Ty : O zobacz Niall ten ładny chłopak w telewizji

Niall : Jaki pasztet ...



11# Liam ogląda z waszą córką film dokumentalny o lwach. Naglę poruszają temat rozmnażania.
Liam :



Mam jeszcze dla was parę fotek i jeden pikantny fakt z wczoraj :>

Więc na początek zjarany Josh i kibelek w roli głównej.



Wczoraj moja siostra grała sobie w jakąś grę, a tu nagle ...



Podobno dom Stylesa ..... Kiedyś będę tam mieszkać hehe Oczywiście jak się najpierw włamie.



A no koniec .... Uwaga .... HARRY DOPIERO WCZORAJ ZAOBSERWOWAŁ ELEANOR NA TT! Dziwne ??? No nie przecież oni się tak przyjaźnią od dłuższego czasu. Żygam już tymi kłamstwami! Harry czy ty nam coś sugerujesz ??? Czy mam się osobiście wybrać do ... Czekaj gdzie ty teraz jesteś ... No na pewno gdzieś w drodze do Philadelphi



Jak nie wierzycie sami spr. :D Pozdrawiam i do następnej notki kocięta :***

sobota, 22 czerwca 2013

Imagin z Zayn'em

Witam! Boże jest strasznie gorąco wczoraj było u mnie prawie 40 stopni ;__; Nie zazdroszczę ludziom w Hiszpanii czy Meksyku *,* Więc następny tydzień mamy dość luźny ... Chodzicie do szkoły ??? Bo chyba tylko pójdę we wtorek, bo mam sprawę do załatwienia a potem chyba dopiero w piątek *,*. Hehe Dziś imagin z Zaynem, zaczęłam go jakiś czas temu wczoraj dopiero dokończyłam. Jest to coś w formie wspomnień, z resztą zobaczycie.

Imagin jest napisany z myślą o mojej przyjaciółce Syli ( Directioner ) prosiła mnie o niego już od u-hu-hu więc .... Kocie to dla ciebie zapamiętaj znajdę cię i zabije za wczoraj :* <3

No to miłego czytania :* 


Piosenka :


      Otworzyłam nieco zniszczony już album ze zdjęciami. Na widok pierwszej fotografii mimowolnie się uśmiechnęłam. Ja, Zayn, Paryż ... Wieża Eiffla.

* - Debilu co ty robisz ??? - Zaśmiałam się gdy mulat przyciągnął mnie do barierek, przytulając od tyłu.
- Pięknie nie ??? - Szeptał mi we włosy. 
- Yhym ... - Mruknęłam podziwiając piękny krajobraz Paryża. 
- Chce coś zrobić .. 
- Co ?? - Staną obok mnie. Stanowczo chrząkną. - Zayn ??? - Zacisną bardziej dłonie na poręczy. - Zayn ??? 
- KOCHAM CIĘ (T.I ) !!! KOCHAM CIĘ NAD ŻYCIE !!!! - Krzyczał w niebo głosy. Uśmiechnęłam się czując napływające łzy do oczu. Podszedł do mnie. 
- Chce, żebyś zawsze o tym pamiętała. - Kiwnęłam głową. Odeszłam parę kroków od niego, opierając dłonie na barierkach. 
- KOCHAM CIĘ .... KOCHAM CIĘ ZAYN !!! JESTEŚ DLA MNIE WSZYSTKIM !!! TO DLA CIEBIE ŻYJE !!! - Krzyknęłam z całych sił. Malik podszedł do mnie ponownie, Oboje zaczęliśmy się śmiać. 
- Jesteś nienormalna! 
- I kto to mówi ... - Na chwilę nastąpiła cisza, patrzyliśmy sobie głęboko w oczy, aż w końcu nasze usta tworzyły jedność. * 

Popatrzyłam na kolejną fotografię ... Wprowadźka do nowego mieszkania. Zaśmiałam się.

* - Przecież wyraźnie mówiłem, sofa ma stać tam a nie tu .. - Zayn stał na środku pomieszczenia dyrygując wszystkim dookoła. 
- Sama pani ( t.i ) kazała nam ją tu postawić ... - Odparł zdezorientowany pracownik. 
- Pani ( t.i ) ??? - Podrapał się po głowie, robotnik przytakną. - Skoro tak to niech już tam to stoi .. 
- I jak tam pracę ??? - Zapytałam wchodząc do prawię co urządzonego salonu. 
- Jeszcze tylko ten pokój i koniec .. - Odparł z satysfakcją. 
- A sypialnia ?? - Zapytałam kokietersko, podchodząc do niego. 
- Ona była pierwsza .. - Szepną mi do ucha. 
- Pokarzesz ??? - Popatrzyłam w jego ciemne oczy. Złapał mnie za rękę i pociągną w stronę schodów. 
- Urządzałam ją sam ... - Zaczął przed samymi drzwiami. 
- Wiem Zayn ... Sam mnie o to prosiłeś ... - Złapałam go za ramie.
- Wzorowałam się na tym co lubisz i tym czym się interesuję ... 
- Kontynuuj ... - zachichotałam. 
- Z racji tego że mamy całkiem inne upodobania ... Pokój jest dość ... - Chwycił z klamkę. 
- Hym ??? 
- Zwariowany ... -Zaśmiał się otwierając szeroko białe dwustronne drzwi. Zaniemówiłam. 
- Zayn tu jest ... - rozejrzałam się. Czerwone ściany ślicznie komponowały się z ciemnymi meblami. Zauważyłam rysunki Zayna na ścianach. Jeden nad łóżkiem przedstawiał naszą dwójkę. 
- Pięknie ??? - Zapytał przytulając mnie od tyłu.
- Pięknie to mało powiedziane - Szepnęłam odwracając się do niego. * 

* - Hamulec! (t.i ) hamuj bo nas pozabijasz!! - Krzyk Harrego rozniósł się po całym aucie. Dziś miałam pierwsze lekcje prawda jazdy ze Styles'em. 
- Spokojnie staruszku jesteśmy na polu ... - Zaśmiałam się. 
- Błagam tylko nie staruszku! I zwolnij do jasnej cholery ja chce żyć! - Ponownie wrzasną zaciskając dłonie na fotelu. 
- Spokojnie - Włączyłam kolejny bieg i dodałam gazu. Na liczniku wyskoczyła liczna 109 km/h. 
- Panie Boże proszę weź ją trzepnij bo ja zaraz to uczynię. - Złączył ręce ze sobą unosząc głowę do góry.
- Żebym to ja zaraz cię nie trafiła ... 
- Zatrzymaj się! - Warkną. Zignorowałam go. - Zatrzymaj to pieprzone auto! - Ponownie nie reagowałam. Złapał za kierownice. - Mam ci pomóc czy sama go zatrzymasz ??? - Tym razem posłuchałam go. Za śmiechem zwolniłam. Gdy staliśmy już w miejscu, loczek jak poparzony wysiadł z samochodu. Obszedł auto dookoła i w mgnieniu oka otworzył drzwi z mojej strony. 
- Wysiadaj - Powiedział dość łagodnie, zachichotałam. 
- Nie spinaj się Harruś - Odpiłam pas i stanęłam obok niego. 
- Wole nie ryzykować - Zaśmiał się siadając no miejscu kierowcy. 
- I tak zdobędę to prawko! - Krzyknęłam przechodząc na drugą stronę auta. Po czym siadłam na miejscu pasażera.
- Ta chyba prędzej wyskoczy mi czterdziestka niż ktoś o zdrowych zmysłach da ci prawo jazdy. - Odpalił samochód, wystawiłam mu język odwracając głowę w drugą stronę. 
- Jak ja się dałam namówić Zayn'owi na to ??? - Mówił sam do siebie. 
- Może przez te jego oczy .. Uśmiech .. Hym ?? 
- Nie jestem homo ... - Zaśmiał się 
- Kłóciłabym się ... 
- Jak śmiesz! - Powiedział z wyrzutami. 
- To nie ja ostatnio napalałam się na Ed'a i te jego rude włosy ... 
- Ja nie napa... - Przerwałam mu. 
- Ostatnia impreza u nas ??? Ja , Zayn Niall i Ty, Nic ci to nie mówi ??? 
- To wtedy co tydzień po tym nie mogłem się podnieść z łóżka ??? 
- Bingo! 
- Byłem pijany!! 
- Ta a ja jestem Królowa Elżbieta ... 
- Miło mi poznać waszą wysokość .. - Spojrzałam na niego jak na debila po czym wybuchłam śmiechem. *

* - Musisz mieć coś niebieskiego - Usłyszałam głos El. 
- Mam podwiązkę ... 
- I pożyczonego ... 
- Mam buty ... - Zaśmiałam się 
- I starego ... 
- Mam ... 
- Co ??? 
- Ciebie! 
- To nie było śmieszne ... - Mówiła zasuwając do końca suwak od mojej kremowej sukienki. 
- Pamiętasz jak jeszcze ci się oświadczał ??? - Zagadała Dan. 
- U was na kolacji ... - Zaśmiałam się - Pamiętam jaki był zdenerwowany ... 
- Miał kisiel w gaciach ??? - Zaśmiała się Eleanor. Spojrzałam na nią karcąco. - No co ??? 
- Nico ... - Uśmiechnęłam się do niej. 
- Nie żałujesz że bierzecie tylko cywilny ??? - Dan 
- Czego mam żałować ... Ważne że będzie ze mną już do końca ... 
- Naprawdę nie chciałabyś takiego ślubu w kościele z hucznym weselem ??? 
- Dan wesele i tak będzie huczne ... Wystarczy spojrzeć na liczbę gości ... 
- Nie miałaś marzeń ??? Wiesz ciągnąca się po ziemi biała suknia, kościół ... Sakramentalne tak ??? 
- Miałam ... Ale to się teraz nie liczy .... Kochamy się. On jest innej wiary ja innej ale czy to coś zmienia ??? 
- Teoretycznie nic - Odezwała się Calder. 
- No właśnie - Przytaknęłam dziewczynie. 
- Moje księżniczki są już gotowe ??? - Usłyszeliśmy głos Paula za otwierających się drzwi na co wszystkie trzy wybuchnęliśmy śmiechem. 
- Gotowe ... - Szepnęłam ostatni raz przeglądając się swojemu odbiciu w lustrze.

* - Zayn boję się ... - Powiedziałam do ukochanego trzymając jego dłoń. 
- Nie bój się jestem przy tobie ... - Ucałował moje czoło. 
- Jak na razie mamy rozwarcie na 8 centymetrów. - Usłyszeliśmy głos lekarza. 
- To dobrze czy źle ??? - Z rogu sali dotarł przejęty głos Liama. 
- Powinno być 10 debilu! - Poprawił go Niall. 
- A ty skąd wiesz co ??? - Zapytał się Lou. 
- Doświadczony - Zachichotał Harry. 
- Możecie się zamknąć ?! - Krzykną Zayn. 
- Spoko - Odpowiedział Liam. 
- To co zaczynamy ?? - Zapytał lekarz. 
- Dobrze - Odpowiedziałam. 
- Znieczulenie powinno już działać. Mimo to może troszeczkę zaboleć. - Powiedziała uśmiechnięta pielęgniarka.
- Przyj na trzy ...... Raz ...... Dwa .... Trzy ... - Wykonywałam polecenia doktora. Odczuwałam silne skurcze. Po 30 minutach męczarni nareszcie udało się a do moich uszu dotarł płacz małego Malika. Spojrzałam na rozradowanych chłopaków. 
- Może pan teraz przeciąć pępowinę ... - Lekarz zwrócił się do mojego męża. 
- Że co mam zrobić ??? - Spojrzał na niego przerażony. 
- Odciąć pępowinę - Podał mu nożyczki. 
- Ale .. ale .. ale - Złapał narzędzie w dłonie. Niepewnie podszedł do owocu naszej miłości i odciął "kabelek". Momentalnie zrobił się cały blady. 
- Łapcie go! - Krzyknęłam, niestety za późno mulat leżał już na ziemi. * 

Uśmiechnięta zamknęłam album. Naciągnęłam bardziej koc na kolana, dopijając do końca zimne już kakao.
- Mamo! Mamo! - Usłyszałam cienki głosik czteroletniego synka, który właśnie wbiegł na taras.
- Co skarbie ??? - Zapytałam biorąc go na kolana.
- Kochasz tatę ???
- Głupie pytanie ...
- Tak czy nie ??
- Kocham i to bardzo
- A mnie kochacie ???
- Kochamy I to bardzo bardzo bardzo mocno - Przytuliłam go.
- A jak pojawi się Tricia to nadal będziecie mnie kochać ???
- Tak skarbię ...
- A Tricie też ???
- Będziemy was kochać tak samo - Usłyszałam dźwięk podjeżdżającego samochodu.
- Chyba tatuś przyjechał .. - Szepnęłam do synka. Chłopiec momentalnie przebiegł w stronę wejścia. Podążyłam za nim. Gdy drzwi się otworzyły a w progu staną Zayn mały wtulił się w jego nogi.
- Kocham cię tato ...
- Ja ciebie też tygrysie - Wziął go na ręce. - Jak się dziś czujesz ??? Czujecie ??? - Podszedł do mnie dotykając jedną ręką dużego już brzucha.
- Dziś jakoś nie kopała - Zaśmiałam się całując ukochanego.
- Bleeeeeeeeeeeee - Usłyszeliśmy głosik synka na co się tylko zaśmieliśmy.



Hehe i jak ??? Jak pisałam ten urywek z Harrym to uwierzcie mi miałam cały czas banana na twarzy zn ten poród hehehehe Uwielbiam pisać takie urywki z życia :* Podoba wam się ???

piątek, 21 czerwca 2013

One Direction - This Is Us

No cześć! Dziś pojawił się drugi już zwiastun This Is Us! Hehe coraz bardziej nie mogę się go doczekać :D Oby do sierpnia oby do sierpnia!!! 



Przy okazji wiedzieliście już to ??? Hehehheeh Liam chyba nam głupieje :P Kocham cię koleś! Niall + pasta pod nosem = mój zgon. Harry w bokserkach = podwójny zgon ..... Ogólnie CO ZA DEBILE *,* 



środa, 19 czerwca 2013

Imagin z Niallem cz.6

Witam! Tą część pisałam dość dawno temu jakieś 3/4 dni w stacz xD Miałam wtedy fazę na stare piosenki i wyszło z tego co wyszło.

Piosenka ;




        Działałam impulsywnie. Coś w środku mówiło mi żeby wrócić. Mimo to uciekłam. Wsiadłam do auta i odjechałam. Jedyną osobą, która mogła mi teraz pomóc to Dan. W mgnieniu oka znalazłam się parę przecznic dalej. Otarłam  mokre ślady po łzach. Jaka ja jestem głupi, te słowa cały czas brzmiały w mojej głowie. Wysiadłam szybko z samochodu. Trzęsącą się ręką nacisnęłam jeden z guzików obok drzwi. Po chwili usłyszałam głos kumpeli. 
- Słucham ? 
- Danielle możemy pogadać ??? - Mówiłam próbując ukryć fakt że płakałam. 
- Ok wchodź!- Bez wahania złapałam z klamkę i otworzyłam drzwi do wielkiego budynku. Już po przekroczeniu progi apartamentu Danielle poczułam karcący wzrok przyjaciółki na sobie. 
- Mogę u ciebie przenocować ??? 
- Co się stało ??? 
- Jestem totalną idiotką! - Do oczu ponownie napłynęły mi łzy. 
- Nie jesteś! 
- Dan kiedy ja .... - Przerwała mi. 
- Czekaj, uspokój się. Chodź zrobimy sobie coś ciepłego do picia i wszystko mi opowiesz. Ok ??? - Pokiwałam głową. Podążyłam za dziewczyną w stronę salonu a potem kuchni. 
- No to opowiadaj - Powiedziała, siadając na sofie w salonie. 
- Wszystko spieprzyłam ..... A było już tak dobrze. - Bardziej zacisnęłam dłonie na kubku, próbując złapać jak najwięcej ciepła. 
- Co spieprzyłaś ??? - Spojrzała na mnie zdezorientowana. 
- Wszystko ... - Szepnęłam, opierając głowę o oparcie sofy. 
- Nic mi to nie mówi ... 
- A - Okłamałam Nialla i poszłam do Simona. B - Koleś namawiał mnie do wyjazdu z kraju z Julką C- Niall mnie szpiegował i pobił się z Cowellem ..... A oto i cała historia. 
- No nieźle ... 
- Koleś wciskał mi nawet bilety do Kalifornii ... - Mówiłam patrząc w sufit. 
- Ale ich nie wzięłaś .... Prawda ?? 
- Tak! Nie umiałabym ..... Nie umiałabym was zostawić .. 
- A Niall ??? 
- Jego też ... 
- Nadal coś do niego czujesz ??? 
- Jesteśmy przyjaciółmi ..... 
- Nie kłam! Nie jestem ślepa! Wiem i widzę ... 
- Nawet jeśli ... Po dzisiejszym mi nie wybaczy ... 
- Kochanie znasz Nialla nie od dziś ... Myślisz że umiał by ci od tak powiedzieć że cię nienawidzi ??? - Załapała mnie za dłoń. 
- Nie jestem tego .... - Przerwał mi krzyk Liama. 
- Dan!!! Jesteś nam potrzebna ... - Wszedł do salonu - ( T.i )??? 
- Liam weź się pośpiesz ... Nie mamy czasu - Kolejny wparował Zayn - Co ty tu robisz??? Przecież wchodziłaś do łazienki godzinę temu ... 
- Byliście tak zajęci gadaniem z Horan'em że nawet nie zauważyliście jak wyszłam. - W pokoju znalazł się Louis, Harry i Julka. Podeszłam do loczka. 
- ( T.i ) On na pewno się martwi - Mówił podając mi córeczkę. Zignorowałam go. Siadłam na wcześniej zajmowanym przeze mnie miejscu. Zdjęłam buciki i bluzę Juli, mała wtuliła się we mnie. Mimowolnie się uśmiechnęłam.
- Zadzwoń do niego ... - Liam przysiad się obok mnie. 
- Liam jak nie zauważyłeś jestem już dorosła ... Nie muszę mu się tłumaczyć gdzie i po co idę. 
- Wiem że po tej kłótni nie masz ochoty z nim gadać ... Ale zrozum bał się że cię straci ... Wkurzył się i wyszło z tego to co wyszło ... Nie cofniemy czasu ... - Spojrzałam na Louisa, uśmiechną się.
- Lou ale ... - Zayn mi przerwał. 
- Chodź pokaże ci coś ... - Wystawił rękę w moją stronę. Podałam słodko drzemiącą córeczkę Harremu  i podążyłam za mulatem. Wyszliśmy z apartamentu Danielle wchodząc do windy. Malik wcisną przycisk z numerem 24. Co oznaczało najwyższe piętro budynku. Stamtąd udaliśmy się na dach gdzie mieścił się taras dla mieszkańców. Powoli zmierzchało, słońce ślicznie oświetlało budynki. Milczeliśmy przez chwilę patrząc na otaczający nas krajobraz Londynu.
- Jak mam trudne dni lub jakiś kłopot, to przychodzę tutaj wieczorami. Myślę nad tym co było ... Nad tym co jest i będzie. Nad tym co może mi się jeszcze przydarzyć w życiu. - Mówił opart o barierki. Stałam 2 metry za nim. - Zastanów się nad tym co masz..... Kochasz go ??? 
- Zayn ... ja ... 
- Pomyśl a znajdziesz odpowiedz ... Użyj nie rozumu tylko serca ... Ono zawsze podejmuję właściwe decyzje, chociaż czasem mogą wydawać się one sprzeczne z resztą - Spojrzał na mnie, wyminą po czym znikł za szklanymi drzwiami. 
- Zayn! .... Ale ja .... ja znam odpowiedz - Ostatnie słowa wyszeptałam orientując się że zostałam sama. Siadłam na jednym z foteli, stających obok basenu. Przypatrywałam się oświetlonemu promieniami słonecznymi Big Ben'owi. Nie muszę się nad niczym zastanawiać. Przecież odpowiedz jest prosta. Kocham go! Gdyby tak nie było wzięłabym te bilety i wyjechała, pozbawiając go kontaktu z córką. Największą przeszkodą tego wszystkiego jest fakt nienawiści ze strony ich fanów. Skąd mam wiedzieć że któraś z tych gróźb się nie spełni ??? Że wszystko będzie ok ??? Że moje dziecko będzie miało normalne życie ??? Chce w końcu zaznać szczęścia, którego nie czułam od zerwania z Niallem. *Użyj nie rozumu tylko serca ... Ono zawsze podejmuję właściwe decyzje, chociaż czasami mogą wydawać się one sprzeczne z resztą * Przypominałam sobie słowa Malika. Ostatni raz spojrzałam na otaczające mnie widoki. Jedna pojedyncza łza spłynęła po moim policzku. Otarłam ją. Uśmiechnięta podążyłam w stronę mieszkania Dan. Podeszłam do kumpeli trzymającej moją śpiącą córeczkę na rękach. Już miałam 
ubierać Julie gdy Harry mi przerwał. 
- Zostaw ... Niech zostanie u nas ... 
- Po co ??? 
- W końcu jestem wujkiem ... Mam prawo nie ??? A z resztą z Niallem na spokojnie sobie wszystko wyjaśnicie ... - Zaśmiał się wyrywając mi z rąk torbę z rzeczami Juli. 
- Ok jak by co to dzwońcie - Uśmiechnęłam się. Wyszłam na przedpokój, przypadkowo natykając się na Zayna. 
- Dzięki ... - Wtuliłam się w jego nagą klatkę. 
- Nie dziękuj .... Nie ma za co - Ucałował środek mojej głowy - Ok a teraz leć ... Trzymam kciuki ... 
- Jeszcze raz dzięki ... - Przesłałam mu ostatni raz uśmiech po czym zniknęłam za zamykającymi się za mną drzwiami. Szczęśliwa wsiadłam do auta. Poprawiłam lekko rozczochrane włosy i odjechałam. 

**** 

    Drzwi od domu były zamknięte. * Pewnie wyszedł * Pomyślałam przekręcając kluczyk w zamku. Otworzyłam drzwi. W mieszkaniu panował mrok. Ułożyłam torbę na zimnej posadzce. Zauważyłam światło przedzierające się z sypialni Nialla do salonu. Zdjęłam buty i na paluszkach podeszłam do lekko uchylonych drzwi od pokoju. W środku znajdował się Horan. Siedział na podłodze, oparty o łóżko. W lewej ręce trzymał jakieś zdjęcie w ramce w prawej natomiast trzymał w połowie pełen kieliszek Brandy. Uchyliłam bardziej drzwi, wydały cichy zgrzyt. Jego marskie oczy znalazły się na mojej osobie. Płakał. Mokre ślady pod oczami i na policzkach były zauważalne nawet przy tak przytłumionym świetle. Oparłam się o futrynę. 
- Przepraszam .. - Nic nie odpowiedział. Podniósł się i podszedł do mnie. - Nie chciałam cię okłamać ... 
- Gdzie byłaś ??? - Odór alkoholu dotarł do moich nozdrzy. 
- U Danielle ... - Szepnęłam. Uniemożliwił mi jakikolwiek ruch ... Ograniczył moją przestrzeń. Prawie opierał się o mnie. Jego twarz była tak blisko mojej. 
- Czemu uciekłaś ??? - Oparł swoje czoło o moje. 
- Nie wiem ... - przegryzłam dolną wargę. 
- Naprawdę mogłabyś mnie zostawić i wyjechać ??? - patrzył w moje oczy gładząc kciukiem policzek.
- To nie tak ... 
- A jak ??? - Nie spotkał się z odpowiedzią. Uniosłam wyżej głowę natrafiając na jego miękkie usta. Zaczął odwzajemniać coraz to zachłanniejsze pocałunki. Poczułam jak unosi moje ciało które po chwili układa ostrożnie na łóżku. Nie umiałam tego przerwać .... Nie chciałam .... 





Ta dam! Ta wiem wyszedł dość .. Melancholijnie i zrobiłam z Nialla pijaka ale co tam .... Podoba się ??? Dziś nie ma tak jak zwykle zdjęcia tylko gif :D 

Proszę o opinię .... Szczerą opinię :D 

Imaginy z gifami 58

Siemsiak mychy! Co tam u was ??? Ja sama zdycham i siedzę w domu... Oceny w szkole już wystawione to co tam. Dziś spędziłam cały poranek na robieniu gifów z Room 94. Yeah miszczu ze mnie :P Mam parę świetnych pomysłów na dzisiejsze gify :D


1# Ty : Niall zrobiłam ciastka ...
Niall :

Po chwili



2# Zayn wychodzi do studia.
Zayn : Jeszcze buziek na pożegnanie ...
Ty :



3# Przyjechałaś do Styles'a na wakacje. Budzisz się rano i idziesz do łazienki, stajesz obok Harrego.
Harry :

Ty :Masz słodką szczoteczkę ...
Harry : Dzięki
Ty : Co dziś robimy ???
Harry : Propozycje ???
Ty : Możemy pójść na spacer ... - przyciąga cię do siebie - Do parku ... Możemy iść do kina ... - Szepczesz mu do ucha
*Po chwili*



4# Córka : Tato pobawimy się ???
Liam : Ok czekaj tylko wezmę chudego i Baza.
Córka : Ale tato je nie chce ...
Liam : W takim razie się z tobą nie bawię ...



5# Prosisz Louis'a by przypilnował twojego siostrzeńca. Lou idzie z nim na lody. Stoją w kolejce. Mały niechcący pierdną.
Lou : Ok teraz to już przegiąłeś ...



6# Ktoś : Niall ( t.i )!
Niall : Gdzie ???

Ty : Cześć!
Niall : No cześć ...



7# Zayn trenuje zaręczyny, bo chce poprosić się o rękę. Prosi o pomoc chłopaków.
Zayn : (t.i ) jesteś dla mnie wszystkim ... Kocham cię nad życie. Mam nadzieję że przez te 3 lata nie dałem ci się zbytnio w kość. Że nadal mnie kochasz tak jak na początku. Mieliśmy dobre chwile ale też i te złe. Mimo to zawsze wychodziliśmy cało. Ludzie nigdy nas nie rozumieli ... Przecież według nich byliśmy jak 2 bieguny .... Różnimy się zewnętrznie ale nie wewnętrznie. Jesteśmy takimi 2 duszkami pragnącymi mnóstwa miłości i szczęścia .... Dajemy ją sobie nawzajem .... Więc jeśli chcesz być nadal  tym moim duszkiem to ..... - wyciąga pudełeczko - Wyjdziesz za mnie ???
Liam : To było piękne Zayn ... Gdyby nie fakt że wole dziewczyny to zgodziłbym się ...
Zayn : Czy ty zawsze musisz wszystko spieprzeć ???



8# Przechodzisz obok Harrego.
Harry :

Ty :



9#  Rozmawiasz z Liamem gdy jest w trasie.
Ty : Jak tam ???
Liam : A nawet ok ...

Ty : Co tym razem ??? ....
Liam : Jestem tylko zmęczony ...

Ty : To może się połóż hym ???
Liam : Nie jestem śpiący ... Jest dopiero po 4pm
Ty : U nas już wieczór ....
Liam : Kocham cię ..... Nawet nie wiesz jak bardzo ...

Ty : Ja ciebie też


10# Liam : * Do cb *  What Makes You Beautiful ...
Lou : I tak nigdy nie będziesz tak śliczny i słodki jak ona ... 



Ok koniec :D Ok a teraz oklepane pytanie : Który najlepszy ??? Hehe co wy na to żeby pod tym postem dobić do 20 komentarzy ??? Bardzo by mnie to ucieszyło więc .... To co czekam ... Hehe w wakacje czyli już niedługo wynagrodzę te osoby hehe Nie ma to jak coś za coś :*

To ja żegnam i lecę po chusteczki ... Katar mnie wykończy kiedyś -,-' Dziś pojawi się jeszcze 6 już chyba część Imaginu z Niallem. Mogę powiedzieć że mile się ta część skończy <3

+ Słyszeliście już to ???? Szczerze ... zakochałam się <3 <3 <3 <3