Siemsiak! Jak tam u was po This is us? Do mnie nada nie dociera że ja ten film obejrzałam ... Zdecydowanie zleciał on za szybko ...
Imagify są dla :
1# Wsiadasz do windy gdzie znajduję się Styles. Stajesz obok niego.
Harry :
2# Nocujesz u Harrego.
Ty : Skarbie pożyczysz mi jakiś top? Nie mam piżamy ....
Harry : To śpij w samej bieliźnie ...
Ty ; ..... Nieeeee
Harry : < podchodzi i cię całuje >
Ty : No dobra ...
Harry :
3# Harry :
Ty : .. Znowu lizałeś cytrynę?
Harry : < śmiech >
4# W pierwszą rocznicę Harry daje ci w prezencie kotka.
Podczas gdy Styles jest w trasie.
Ty : < imię kota >
Kot :
5# Ty : Wiesz że cie kocham?
Liam :
Ty : Kocham cię!
Liam : Ja bardziej
6# Ty : Niall?
Niall :
Ty : ...............................................
Niall: ( T.i) ?! ( T.i )?!!
2 minuty później.
Ty : Co się stało?
Niall : Zemdlałaś
7# Zayn próbuję złapać dla ciebie płatek śniegu.
8# Długo nie wracasz do domu,
Zayn :
9# Liam :
Ty : Liaś uśmiechnij się
Liam : Chce mi się spać ...
10# Harry :
Ty : ....
Niall :
Ty : Czy jeszcze czegoś nie wiem o swoim chłopaku?
Lou : Jest pokemonem .....
Jestem wykończona po wczorajszym dniu .... Z resztą to widać po gifach.
A jak tam u was premiera? U mnie mniej-więcej tak :
Najpierw była gonitwa po bilety. O mało nie spadłam z ruchomych schodów :) Jak mieliśmy bilety w ręce to było można już odsapnąć. Poznałam z kumpelami w empiku dwie świetne dziewczyny ... Monikę i Paulinę <3 Pozdrowienia dla pana, który nas uciszał Hehe przed salą poznałam kolejną grupkę dziewczyn. Żałuję tylko że nikt z tych osób nigdy nie widział mojego bloga :c W damskiej łazience leciało cały czas 1D hehe Wpuścili nas na salę jakoś przed 16. I wtedy zaczęła się zabawa ... Konkursy, piski, taniec na scenie do One thing. Wkurzały mnie reklamy, po prostu myślałam że pójdę do kolesia i mu nawale. Nagrywali nas od kiedy weszliśmy na salę. Dziewczyny biegały z flagą i plakatami. Miałam miejsce 6 w czwartym rzędzie wszystko było tak blisko ... Oni byli za blisko. Myślałam że serce to mi stanie. Przyznam że film minął mi za szybko. Cały czas trzymałam przyjaciółki za ręce, a kiedy Liaś powiedział że chciał by poznać osobę, która będzie go kochała za to jaki jest a nie za to kim jest, to się rozkleiłam. Na napisach przytulałam się z kumpelą śpiewaliśmy Best song ever i takie tam klaskanie <3 Później zaliczyłam z przyjaciółkami jeszcze H&M, przetrzepałam cały męski dział ale znalazłam. Mam podobną koszulkę co Niall <3 Coś w tym stylu tylko że bez nadruku i lekko niebieskawą :)
A tak wyglądała sala jakieś 5 minut po tym jak weszliśmy .... Później było nas jeszcze więcej ... Hehe sory za jakość
Przez mój wyjazd dodawanie opowiadań nie jest dość regularne. Wszystko wróci do porządku w przyszłym tygodniu. Wiecie koniec wakacji :\ Wiecie nawet się cieszę w końcu rozpoczynam ostatnią klasę w gimbazie. Muszę zacząć myśleć co potem mam 2 pomysły i dwa za wszelką cenę chciałabym spełnić. Cóż cudotwórcą nie jestem więc muszę myśleć i podjąć ostateczną decyzje. :) Dobra to ja już nie gadam zajmijmy się tą częścią. Przepraszam że pojawia się Sophi może to za szybko i Liaś wyjdzie na dupka < sorry kocie >
* Oczami Nialla *
- Wszystko Ok? - Popatrzyłam na ( t.i ).
- Niall, jak ma być Ok? Moja życie ... Nasze życie ... to scenariusz jakiejś kiepskiej telenoweli ... - Mówiła chodząc w kółko.
- Skarbie siadaj ... Jeszcze bardziej sobie tym szkodzisz ... - Podałem Juli kolejną grzechotkę, w tym przypadku niebieskiego słonika - W przyszłym tygodniu wprowadzi się tu Paull - Zwróciłem się w stronę dziewczyny.
- Po co? - Zatrzymała się, patrząc na mnie pytającym wzrokiem.
- Wszędzie będzie z wami jeździł ... (T.i) nie chce ryzykować ... - Uśmiechnęła się, podchodząc w moją stronę. Usiadła mi na kolanach.
- Kocham cię - Cmoknęła mój nos.
- Ja ciebie też - Zaśmiałem się. Usłyszałem śmiech Juli, na co wraz z ( t.i) jednocześnie spojrzeliśmy w jej kierunku. - Wracając do sprawy wyjazdu Mullingar .. - Zacząłem niepewnie.
- Niall bardzo bym chciała odwiedzić twoją rodzinę ... Grega, Theo ...
- Nie tylko ty - Szepnąłem, śmiejąc się.
- Ale ...
- Ale? - Popatrzyłem na nią.
- Teraz? To nie jest raczej ... - Wstała po czym kucnęła obok mnie.
- Kochanie odpoczniemy trochę ... Mam dość już tej całej sytuacji ... Tego zamieszania i strachu, że coś wam się może stać.
- Ok ...
- Skarbie no proszę tylko na parę .... Czekaj czekaj co?
- Jutro?
- Jutro co?
- Jedziemy do Mullingar?
- Zgadzasz się? - Nie wierzyłem w to co słyszę.
- Tak .. - Zachichotała. Przyciągnąłem ją do siebie.
- Wiesz jak cię mocno kocham? - Szepnąłem prawie dotykając jej ust.
- Coś mi się kiedyś obiło o uszy ... - Ponownie usłyszałem jej słodki śmiech. Złączyłem nasze usta.
- Chyba czas ja już położyć - Mruknąłem, rzucając okiem na Julię, która ze zmęczenia przecierała oczka. ( T.i ) uśmiechnęła się, po czym wstała. Wzięła małą na ręce, ruszając w stronę sypialni .
- Idziesz czy nie? - Przystanęła przy drzwiach, zwracając się w moją stronę. Chwilę później siedzieliśmy obok łóżeczka małej.
- Jest ... cudowna .. - Powiedziałem prawie bezdźwięcznie, głaszcząc palcem jej policzek. - Taka mała i bezbronna ...
- Nasza kruszynka - Poczułem ciepłe powietrze w okolicach ucha. ( T.i) przytuliła mnie od tyłu.
- Dziękuję ... - Ucałowałem jej policzek.
- Za co?
- Za nią ...
- Misiu jak by nie patrzeć, to przyczyniłeś się do jej powstania ... To ja tobie powinnam dziękować - Chichotała szepcząc mi kolejne słowa do ucha.
* Oczami Liama *
- Już jestem! - Krzyknąłem oznajmiając swoją obecność w mieszkaniu.
- Napijesz się czegoś? Właśnie robiłam sobie herbatę - Postać dziewczyny powoli wyłaniała się zza futryny.
- Nie dzięki .. - Odpowiedziałem obojętnie, zawieszając bluzę na wieszaku. Momentalnie poczułem ból w okolicach pleców. Okazało być się to jabłko którym rzuciła Sophia.
- Uśmiech! - Zaśmiała się, podchodząc w moją stronę.
- Nie mam sił ...
- Co się stało? - Dotknęła dłonią mojego policzka. Nie czekając na odpowiedz pociągnęła mnie w stronę salonu. Po chwili siedzieliśmy na sofie na przeciwko siebie.
- Danielle nalega żeby im wszystko powiedzieć ... - Wypuściłem głośniej powietrze, opadając na oparcie skórzanej sofy.
- Nie dziwie się jej ...
- Ty też?
- Kochanie zastanów się sam ... Dziewczyna z tobą zerwała jakieś 6 miesięcy temu a ty żądasz od niej by udawała że nadal jesteście razem. Tym czasem układasz sobie swoje życie towarzyskie, a ona co? Nie myślisz że to trochę samolubne z twojej strony?
- Sophi ale chłopcy ...
- Liam znam cię nie od dziś ... To nie ty ...
- Nie chce skandali ... Wytwórnia nigdy mi nie wybaczy jak odejdzie kilku fanów. - Podrapałem się po zaroście.
- Przestań w końcu myśleć o tym co oni mogli by zrobić. Zacznij myśleć o sobie. Ona przynajmniej wie ..
- Nie wie - Odpowiedziałem cicho, wiedząc że to pytanie w końcu padnie.
- Czyli ... Liam czekaj ... Ona nawet nie wie że jesteśmy razem?! - Wstała, patrząc na mnie z góry.
- Nie chciałem jej ranić ... - Spojrzałem na nią niepewnie. Wiedziałem że te słowa ją zabolały.
- Po co ty w ogóle się ze mną umawiasz!? - Krzyknęła.
- Bo cie kocham!!! - Podniosłem się, staliśmy teraz twarzą w twarz.
- Kochasz? A Danielle to co? Współczucie? - Zadrwiła.
- Uczucie między ludźmi z czasem wygasa ..
- Wygasa? Myślisz że tak jest w każdym przypadku? - Zauważyłem że jej oczy nienaturalnie błyszczą.
- Nie w każdym ... Niestety w moim i Dan te słowa się sprawdziły ...
- Jesteś tego pewny? - Popatrzyła wprost w moje oczy, przyciągnąłem ją do siebie mocno przytulając. - Jestem - pocałowałem środek jej głowy - Jutro wszystko wyjaśnię
- Wiesz że mogę zostać tu jeszcze tylko 3 dni ... - Odsunęła się od mnie.
- Jak chcesz mogę lecieć z tobą do LA na ten pokaz
- Serio? - Zauważyłem w jej oczach iskierki.
- Serio serio - Uśmiechnąłem się po czym musnąłem jej usta.
* Oczami ( t.i ) *
- Powiedz Mama ... - Zwróciłam się do córeczki leżącej pomiędzy mną, a Niallem na łóżku.
- Raczej Tata - Złapał za jej rączkę.
- Mama - Zaśmiałam się uderzając go poduszką.
- Dobra dobra niech ci będzie ... - Zaśmiał się cmokając mnie w policzek.
- No ... To rozumiem - Odparłam z satysfakcją.
- I tak teraz nic nie powie, dopiero wstała ... - Popatrzył na mnie, wystawiając język.
- Osz ty ... - Ponownie użyłam poduszki.
- Ty to popro... - Przerwał mu dźwięk dochodzący z okolic półki nocnej, na której znajdował się jego telefon. - Co do cholery? - Sięgną po telefon - Liam? - Spojrzałam na niego zdezorientowana.
- Pokaż ... - Wyrwałam mu telefon - Tak wcześnie? - Nacisnęłam na wiadomość znajdującą się na wyświetlaczu. Zaczęłam na głos ...
- Hej gołąbki. Przepraszam że tak wcześnie. Chce was zaprosić dziś na kolacje do nas. Mamy wam coś ważnego do powiedzenia. Nie przyjmuję odmowy :) - Spojrzałam ponownie na Nialla.
- Co on kombinuję? - Zapytałam sama siebie.
- Czyli przekładamy wyjazd o dzień ... - Pośpiesznie wstał udając się w stronę łazienki - Świetnie!
Część stworzona z kompletnej pustki przy gali VMA. Przepraszam jeśli się nie podoba :\ Miłego dni... wieczoru :)
Siem! Co tam u was? Jutro urodziny Payna .... Hehehe serio on jutro kończy 20 lat? Serio? Coś mi się nie wydaję ... Dla mnie nadal jest siedemnastolatkiem z x-factor :) Z taką zajebiaszczą grzywą <3
Dedykacje dla :
1# Ty : Obiad za 20 minut ...
Niall :
2# Obiad u rodziców Nialla.
Niall : I wtedy ona zaczęła robić coś takiego ..
Ty : Kiedyś chyba by normalnym dzieckiem ?... < spoglądasz na Maure >
Maura :
3# Zayn czeka na ciebie przed domem w samochodzie.
Zayn : Kochanie pośpiesz się ...
4# Harry : Co ty odwalasz?
Zayn : Za dużo w nocy się działo ...
5# Niall : Jestem taki gorący ... Wszystkie laski na mnie lecą
Zayn :
6# Niall w trasę zabiera ze sobą twoje ulubione perfumy.
Podczas gdy mocno za tobą tęskni :
7# Ty : Wiesz chciałabym mieć córeczkę ...
Harry : ........
Po chwili :
Harry : Ta może być?
8# Oglądasz z Harrym film.
Harry :
Ty : Emmm ... Harry?
Harry : Popcorn mi wpadł ...
9# Harry zauważa że na niego patrzysz.
Harry :
10# Twój tato zabiera chłopaków na ryby.
Tato : E! Harry wyjmij haczyk ...
Harry :
11# Wchodzisz do kuchni.
Lou : No czee
12# Ty : Chłopacy jestem w ciąży ...
Chłopacy :
Ty : Z tobą Lou ..
Lou :
Jak się spręże to na 21 22 dodam 11 część Imagina z Niallem :) A teraz takie tam małe anegdotki z życia chłopaków.
Więc Harry pił/nadal pije wodę o nazwie Polish Spring <3 <3 *,* O mamusiuuuu
Siemsia! Znowu jestem zmuszona napisać przeprasza.... Hehe coś was często przepraszam :\ Musiałam wyjechać na jakiś czas. W tym tygodniu jest niezłe zamieszanie przez premierę, + przekonałam się że sny się spełniają :) Śniło mi się że nie pojadę na this is us i proszę samochód padł hehe na szczęście naprawią go chyba do piątku. Wszystko zależy od mechanika. W nim moja nadzieja
1# Przechadzasz się po domu w samej bieliźnie.
Harry :
2# Harry : Kochanie nagraj mnie z fanami ... Chce wstawić filmik na instagrama
Ty : Ok ....
Po czasie Harry ogląda nagranie.
Filmik :
3# Idziesz z chłopakami na lekcje surfingu. Harry próbuje być sexy.
4# Długo nie widzisz się z Harrym. Podczas przerwy w trasie, przyjeżdżasz do niego.
Na lotnisku :
W domu.
Harry : No to opowiadaj.
5# Lou:
Ty : Skarbie .... Co ... Co ty robisz?
Louis : Nic ...
Ty : Yhym ...
Louis ; No nic nie robię
Ty : A czy ja coś mówię ?
Lou :
6# Tommo robi ci niespodziankę i przyjeżdża do cb. Czeka na ciebie pod szkołą
7# Tomlinson dzwoni do ciebie do domu.
Lou ; Kochanie dziękuję za wczorajszą noc ... a i zapomniałaś czegoś
Ktoś : Dzień dobry jestem ojcem ( t.i)
Louis : ................ - rozłącza sie po czym :
8# Syn : Tato podpiszesz mi uwagę ...
Lou : Ok ....
Coś tym razem zmalował ?
Syn : Jakiś koleś wyzywał moją przyjaciółkę to mu przywaliłem ...
Louis : Moja krew ...
9# Harry : (t.i) skarbie zobacz jak on pięknie wygląda w tych butach ...
Ty : ................................
10# Harry :
Zayn : Możesz przestać to denerwujące ...
Ty : To wszy Zayn ...
Harry :
11# Jedziesz z Niallem do twoich rodziców.
Przed domem.
Niall : To przerażające
12# Podczas biwaku.
Niall :
Ty : Seryjnie? Co my mamy teraz piec ...
Harry :
Wróciłam więc teraz mam dużo do nadrobienia. Hehe jeszcze ta premiera w piątek *,*. Ponownie zadam pytanie. Czy jest tu ktoś z warmińskiego kto idzie na This is us do Alfy? Możemy się poznać pogadać i takie tam :)
Często wam piszę o mojej siostrzenicy. Pomyślałam że wam ją pokaże :) To mój mały skarbek < mówi na Nialla wujek > Hehe ta obok to ja ... Wiem jestem brzydka ...