Teraz notka z lekkim opóźnieniem.
Wspominałam wam w " Co u mnie " żę wybieram sie na grila do kumpeli :D
Było pięknie, cudownie, przezabawnie no i wiecie tradycyjnie alko.
Przechadzka o 1 w nocy skończyła sie tym iż zerwałam woreczek stawowy - znowu <3
2 tyg w domku <3
Cudownie :D
Ale nie moja wina że chodnik sie skończył a ja dalej chciałam po nim iść ;D
Wiem jestem udana :D
Ale z nas 3 tylko 1 koleżanka wyszła cało :D
Już was nie zanudzam :*
Oto i gify
1# Podczas gdy masz miesiączkę Harry za wszelką
cenę próbuje cie zdenerwować.

2# Ty : Mama upiekła szarlotkę.
Niall :

3# Ty : Jutro jadę z <imie kolegi> do kina.
Liam : Absolutnie nie ma takiej mowy!

Ty: Ponieważ?
Liam : Ponieważ szlak mnie trafia jak TY jesteś z innym facetem.

4# W dzień twoich urodzin fani na koncercie
zaczynają śpiewać ci sto lat.
Louis :

5# Ty : Jak ja uwielbiam silnych mężczyzn!
Zayn : Arrr

6# Krzyczysz do Harrego z sypiali, że czekasz już w łóżku.
Harry : ( idzie po schodach )

7# Dzień porodu.
Niall wybiega z sali na korytarz do czekających chłopaków.
Niall : Mam syna!!

8# Jesteś z Liamem na imprezie. Jakiś chłopak poprosił
cie do tańca, idziesz z nim.
Liam ciągle cie obserwuje.

9# Louis zauważa cie na koncercie.

10# Harry : Chodzisz z ( t.i) ?
Zayn: Yeah

Mam nadzieje że gify sie podobały.
Teraz uciekam zrobić sobie okład na tą kostkę :/
Follow me on instagram :*
https://instagram.com/misia98787/
Przeczytałeś/aś ? - Skomentuj!
To naprawdę motywuje :*
Lots of Love ♥